Dalej zwiedzamy Eden Project. Wszystko na razie lekko przymulone. Oczekujemy jeszcze tej bardziej wybujalej wiosennej atmosfery. Na razie jeszcze jest ciut chlodno. Chociaz w samych ogrodach juz jest milutko. ^^
Szereg tarasow widokowych i pomniejszych kafejek oczekujacych na spragnionych zwiedzajacych. Balustrady sa wykonane z przeroznych materialow. Tu akurat kwestia recyclingu powszechnie stosowanego, przez nie wszystkich co prawda, ale liczy sie fakt, ze ludzie o tym mysla, mowia i cos z tym robia. :]
Sloneczniki z brazu. Wszystkie rzezby sa wykonane wlasnie z juz nieuzywanych materialow, czesci urzadzen lub niechcianych zlomkow. Porzucone nie musza niszczec na smietnikach. :D
Tu Pan z ptaszkiem ciagnacy olinowanie z innej perspektywy. Troche ponizej grzadki i poletka roslinek, ktore zaczynaja lub oczekuja na lepsza pore do wykielkowania. Jak widac na zdjeciach, pogode mielismy rewelacyjna. :D
Posrod naturalnych ekspozycji co krok, wzdluz sciezek mozna zauwazyc takie gabloty z roznosciami. Tu marchewka. Cale opisy kazdej czesci rosliny i korzenia. Jak rowniez z czym to sie je i jak przetwarza. Posrod wielu takich mozna napotkac rowniez o lekach, tkaninach, skad biora sie wlokna te naturalne i te mniej naturalne, paliwa itd.
To ogrodzenie i rzezba w jednym. Stalowe/metalowe liny i lancuchy. Robi wrazenie bardziej na zywo, nie tylko na zdjeciu. Dosyc trudno mi bylo zlapac odpowiedni kat zeby zlapac to co mnie w tej formie zainteresowalo. :|
Panie, niech Pan to pusci i odpocznie na trawie. :P Ten koles jest imponujacych rozmiarow. Znowu z innej perspektywy widziany, tudziez spotkany. :P
Cos mowilam o kafejkach? Jedna z nich wyglada wlasnie tak. Chociaz kazda jedna jest inna. Niepowtarzalna i indywidualna.
Idac tylko sciezkami mozna takie scenerie podziwiac. Jest jeszcze mozliwosc przejechania sie kolejka. To opcja dla tych mniej cierpliwych, i bardziej z krotszymi lapkami niz ja. :P
Pin It
No comments:
Post a Comment