Tuesday, April 10, 2012

Show c.d.


 Wszechobecny stukot, turkot i kontrolowany rozgardiasz. Mila atmosfera amatorow - odkrywcow. Ciekawie bylo. :D


 Tak idac od jednego urzadzenia do kolejnego, ogolnie konstrukcja zmieniala sie nieznacznie. A taka historyczna ciekawostka. :)


 Orzez chwile zastanawialam sie czemu od gory, z dziury, woda sie wychlapuje. To owczesne chlodzenie. Niektore machiny z taka fantazja sa porobione, ze az sie wesolo robilo Nam podczas tego zwiedzania. Nie wazne, ze deszczu troche bylo. Pozniej mielismy piekna pogode. :D :D


 Stara maszyna doszycia, a raczej jej podstawa/baza. :P Nie pamietam dokladnie co dzialalo, a co nie. Wiekszosc dzialala. :)


 Jak widac... Konstrukcje interesujace. Az sie chce wziac pudlo klockow i swoje machadla pobudowac. :P


 Opis ponizej. ^^



 Nieslychanie praktyczne uklady chlodzenia...


 Co chwile kartki byly, zeby nie pic wody wyplywajacej z przeroznych rurek, dziurek, itp. :P


 I oczywiscie pismo obrazkowe. :P


 Byly tez takie mechanizmy do kupienia.







Pin It

No comments:

Post a Comment