Tuesday, July 10, 2012

wloczek dalszy ciag

 Odswiezona szkocka owieczka :D 


 Bordo cudownej faktury, oczywiscie gryzaca lekko. :P 


 Cieniowane malenstwo, oczywiscie welniste owieczkowe i szkockie. :D


 Z serii cieniowanych. :) Na probe je wzielam :D

 Ta rowniez cieniowana owieczka.

Ciekawa technika farbowania. Nie mam pojecia jak oni robia to ze na szpuli sa doslownie bloki kolorow. Farbuja na sucho? Bezposrednio na szpuli? Kremowa puscila farbe podczas odswiezania. Ale ok, niech im bedzie. :D

 A oto najnowsza. :D Czarno-biala, z mnostwem odcieni szarosci. Mam nadzieje, ze cos ladnego mi do glowy przyjdzie, bo naprawde warto. Welenka z nylonem, akrylem i jeszcze z czyms. Zapewne to magiczny skladnik - tajemnica producenta. Mi wystarczy, ze mnie nie gryzie, jest mieciutkie w dotyku, a tym samym ma specyficzna szorstkosc welny. Mi sie bardzo podoba :D


Pin It

2 comments:

  1. Wyglądają jak tuszowane. Jestem ciekawa co z nich stworzysz. A kolor zabezpieczasz jak babcie? Wodą z octem? Pamiętam jak moja mama barwiła odzież jak byłam mała.

    ReplyDelete
    Replies
    1. to pierwsze odswiezone moczylam w farbce juz z kwasem. w motkach nie mam pewnosci, kremowa puscila farbe, ale nie wywabilo sie wszystko, zobacze jak to bedzie, ewentualnie zrobie kapiel octowa. :) wiem, ze z jednej bedzie koc. ciesze sie bo to welna jest :D:D bedzie kocyk cienki i cieply :D i przy okazji nie za ciezki

      Delete