Friday, December 30, 2011

gwiazdorek

 pierwszy gwiazdorek. Wypchawke na sile wciskalam. :P Tym lepiej, bo po praniu nie bedzie taki sponiewierany w przyszlosci. :D

 szesciornica bezoczna. Zapewne przerobie na cos innego. :D za oknem typowa ulewa :P

 Druga partia kart. 

 Oczywiscie wszystkim, ktorzy sie odnajda bardzo dziekuje :*:):D

 Jakie to mile wiedziec, ze ktos o Nas pamieta. Jak widac kilka kochanych osob o mnie nie zapomnialo. :D

 Drugi gwiazdorek. Chociaz w rzeczywistosci to trzeci. Pierwszy prototypowy pojechal do wszawki. Pewnej osobie sie bardzo spodobal. :D Bardzo mnie to cieszy :D:D

 A tu juz widok z mojego okna z pracowni :D

 Srodek dnia i smietankowa mgielka, :D

3 comments:

  1. Moje kochane :D
    Bardzo dziekuje i rowniez zycze wszelkiej pomyslnosci, radosci, milosci i wszystkiego czego dusza zapragnie :D:D:D:D:D

    ReplyDelete
  2. i calkiem szybko sie je dzierga :D

    ReplyDelete